Łosoś w wydaniu nieco azjatyckim, do tego szpinak i quinoa - ciekawe, smaczne i zdrowe połączenie!
Łosoś teryiaki z sezamowym szpinakiem i czarną quinoa (na 2 os.)
- 2 średniej wielkości kawałki filetu z łososia
- ok. 3 łyżki sosu teryiaki
- 3 ząbki czosnku
- ok. 1 łyżki soku z limonki
- kasza quinoa (gotowana z wodą w proporcji 1:1, szklanka suchej kaszy to porcja mniej więcej dla 3 osób)
- pęk dużych liści szpinaku
- ok. 4 łyżek podprażonych na suchej patelni
- 1-2 łyżeczki oleju sezamowego
- sól
Z łososia zdjąć skórę i pokroić go w paski o szerokości ok 2 cm. Wrzucić do miski, dodać odrobinę soli, sos teryiaki, sok z limonki i wycisnąć 2 ząbki czosnku. Dodać 2 łyżki ziaren sezamu. Zostawić na 1/2 h. Kaszę przelać wodą aż przestanie się pienić. Wrzucić na lekko osolony wrzątek i gotować ok. 15 min.
Łososia wrzucić na patelnię grillową i grillować ok. 12-15 minut, aż się zetnie w środku.
W międzyczasie zblanszować na patelni szpinak - nie do końca, tylko parę minut. Odlać wodę, posolić, dodać 2 łyżki ziarna sezamu, 1-2 łyżeczki oleju sezamowego i drobno posiekany ząbek czosnku. Podsmażać jeszcze przez chwilę - można też doprawić odrobinę sosem sojowym.
Źródło: Widzimrka